
Metamorfoza balkonu w stylu boho
Wiosna, lato... Ulubione pory roku pewnie nie tylko dla mnie, lecz pewnie także dla Was. Dlaczego właśnie okres od końca kwietnia do września jest moim ulubionym? Ponieważ wtedy są najbardziej sprzyjające warunki pogodowe do spędzania czasu na świeżym powietrzu.
Pochodzę z małej miejscowości. W Modliborzycach wystarczy otworzyć balkon, aby znaleźć się na tarasie. Jedzenie posiłków na dworze oraz zabawy były piękną codziennością.
Kilka lat temu podjęłam decyzję o przeprowadzce do Lublina. Kiedy zobaczyłam, ustawny balkon w naszym mieszkaniu postanowiłam, że musimy go super urządzić. Miał być, przede wszystkim przytulny, abyśmy z chęcią spędzali na nim jak najwięcej czasu. Więc zobaczcie jak balkon wyglądał na samym początku :)
Ratanowe meble to Nasz pierwszy zakup na balkon, mają już 5 lat a nadal wyglądają jak nowe. Pierwszym krokiem był drewaniany parkiet który udał mi się upolować w super cenie w LEROY MERLIN Chwilę później pojawiły się rośliny. Na podłodze stoją iglaki oraz trawy natomiast po drewnianej kratce pnie się bluszcz. A kolorowy dywan upolowałam w ciuchlandzie :)
Zagospodarowałam także parapet- tu stoją zioła takie jak bazylia, tymianek oraz rozmaryn, które używamy do potraw. Jest też mięta idealnie pasująca do deserów i lemoniady.
Kupienie pięknych a zarazem praktycznych lampionów w rozsądnej cenie było nie lada wyzwaniem. Ceny w sklepach są strasznie zróżnicowane więc poszukiwania trochę trwały :) Ale udało się znaleźć idealne lampiony w HOMLA za trzy sztuki zapłaciłam około 160 zł co prawka czekałam na wysyłkę 10 dni ale uważam, że warto
Uwielbiam spędzać czas na naszym balkonie. To tutaj najchętniej spędzam czas z Maksiem oraz regeneruje siły po pracowitym dniu i planuję rozwój mojej kochanej marki Nancy.
Co myślicie o metamorfozie balkonu? Czy uważacie, że warto by było jeszcze coś zmienić lub dodać?
MJ
Pieknie ❤️
Kinga_zc
Wow